O nas

Oddalenie Ziemi Cieszyńskiej od „wielkiej wody” było przyczyną, że żeglarstwo na tym terenie nie miało szerszych możliwości rozwoju. W okresie międzywojennym Cieszyniacy zainteresowani sportami wodnymi organizowali wyprawy kajakowe: na Litwę Nowogrodzką, Pojezierze Wileńskie czy Dunajem do Morza Czarnego. Pionierami sportów wodnych byli wtedy: Edward Ślusarczyk, Walter Sprenzel i Karol Holeksa, działający w ówczesnym PTT.

Starania tych pionierów już po II Wojnie Światowej, doprowadziły do powstania w 1949 r. przy cieszyńskim Oddziale PTT, Sekcji Kajakowej. Po zbudowaniu zbiornika goczałkowickiego, bliskiej „wielkiej wody” na niej rozwinęli skrzydła – żagle nasi pionierzy, do których dołączyli następni entuzjaści: Stanisław Sikora, Stanisław Tomaszczyk, Tadeusz Sikora, Alojzy Kunc, Gustaw Kożdoń, Matylda Adamczyk, Bogusław Gliwa, Zygmunt Dorywała, Leopold Filipek, Mirosław Koronowski, Bronisław Glajcar, Marek Lorek, Jan Smierna, Piotr Mendrek.

Niektórzy z nich do dzisiaj są czynnymi członkami Klubu i żeglarzami.

Ówcześni działacze stanęli wobec konieczności rozwiązania problemów lokalowych, sprzętowych i finansowych. Rozwiązali je skutecznie. Powstała z KTW w 1957 r. Komisja Turystyki Żeglarskiej uzyskała pomoc od przychylnego żeglarstwu Kieleckiego Przedsiębiorstwa Budowy Mostów O/Skoczów w postaci baraku nad jeziorem w Wiśle Małej. Powstała przystań wodna z prawdziwego zdarzenia, której uroczyste otwarcie nastąpiło 13 lipca 1958 r.

Przy pomoście cieszyńscy żeglarze mieli zacumowanych sześć łodzi żaglowych: w tym typu P52 – 2 szt., typu Pirat – 2 szt., typu Turystyka – 2 szt. Petki zbudowano własnymi siłami żeglarzy. Parę lat później, flotylla ta zwiększyła się o dalsze dwie łodzie typu Turystka, cztery typu Omega i dwie łodzie bezklasowe.

 Komisja Turystyki Żeglarskiej zaczęła działać w oparciu o sekcje żeglarskie tworzone w cieszyńskich zakładach pracy. Najprężniejsze z ówczesnych działały w: b. Cieszyńskiej Fabryce Narzędzi,, b. Fabryce Silników Elektrycznych M2 oraz b Spółdzielni Pracy „Elektrometal” w Cieszynie. Działacze KTŻ przystąpili też do organizowania kursów na stopnie żeglarskie. Pierwszy odbył się już w 1957 r. W rok po otwarciu przystani, w związku z budową tu przepompowni, KTŻ musiała zmienić dotychczasową lokalizację swojej bazy. Otwarcie nowej w Wiśle Wielkiej nastąpiło w 1961 r. Cieszyńscy żeglarze korzystali z niej do jesieni 1992 r. tj. –do czasu jej fizycznej likwidacji.

Klub powstał w 1966 r. na bazie KTŻ, przy Oddziale PTTK „Beskid Śląski” w Cieszynie, zrzeszając sekcje żeglarskie zakładowych kół PTTK, przygarniając też pozostałych indywidualnych żeglarzy. Inicjatorami utworzenia Klubu byli: S. Tomaszczyk, Z. Dorywała, B. Halicki. Mimo trudności lokalowych i finansowych, skutecznie realizował zadania statutowe: organizował regaty, rejsy i szkolenia żeglarzy integrując środowisko żeglarskie. Pierwszym Prezesem Zarządu Klubu został mgr inż. Bogusław Halicki. Do końca działający we władzach Klubu. Zmarł 05.12.2001 roku.

W roku powstania Klub zrzeszał 9 sterników jachtowych, 40 żeglarzy i 5 członków bez stopni. W 1967 r. Kadrę Klubu stanowili jeden  przodownik turystyki żeglarskiej, jeden jachtowy sternik morski, a od 1971 r. jeden  sędzia PZŻ. Przełom lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych to następny okres szybkiego rozwoju Klubu. Wyszkoliła się i zaczęła działać grupa młodych żeglarzy, stopniowo zastępując „pionierów”. Byli to: Jacek Świstuń, Jerzy Heczko, Jerzy Pałysiński, Walenty Grzybek, Czesław Kłyś, Alfred Mandzij, Wiesław Ocetkiewicz – późniejszy wielokrotny Komandor Klubu i Andrzej Szalbot – „wieczny” vice Komandor, autor Informatora Klubowego oraz Jerzy Nowak – późniejszy Komandor Klubu wielu kadencji, znana i niezwykle barwna postać wśród żeglarzy. Pięciu ostatnich do dziś pozostaje członkami Klubu, działaczami i aktywnymi żeglarzami.

Staraniom tych żeglarzy Klub zawdzięcza, iż w drugiej połowie lat siedemdziesiątych nastąpiły zakupy pierwszych łodzi żaglowych z laminatów: typu 585 de lux – „Odys”, Optymist – „Bolek” i „Lolek”, typu Kormoran – „Cieszko”, typu Orion – „Orion” oraz Venus – „Cieszynianka”.

Wcześniej Klub wielokrotnie był organizatorem lub współorganizatorem regat klubowych i okręgowych na Jeziorze Goczałkowickim: o „Błękitną Wstęgę Jeziora Goczałkowickiego, Jesienne Regaty o Puchar Przechodni Jeziora Goczałkowickiego, Regaty o Puchar Przechodni PKKFiT i wielu innych. Załogi łodzi ze „Sternika” wielokrotnie zajmowały w nich premiowane miejsca. Z podobnym skutkiem brali udział w regatach na innych akwenach: jez.. Przeczyce, Pogoria i Dzierżno, a także na jez. Turawskim oraz Otmuchowskim.

Niestety Klub w końcu lat siedemdziesiątych został zaskoczony decyzją Wojewody Katowickiego o zakazie pływania na J. Goczałkowickim, zakończoną później niechlubną decyzją administracyjną o likwidacji Ośrodka Klubu w Wiśle Wielkiej. Zakaz uprawiania żeglarstwa na –tym pięknym akwenie spowodował, iż Klub przeniósł szkolenie praktyczne, jak i pływania rekreacyjne na Jezioro Żywieckie.

Najliczniejsze grono członków Klubu przypadło na przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Przykładowo w 1981 r. Klub zrzeszał dwóch jachtowych kapitanów żeglugi bałtyckiej, jednego sternika morskiego, 27 sterników jachtowych, 25 ze stopniem żeglarz i 9 członków bez stopnia. Posiadał w tym czasie 14 jednostek pływających różnych typów.

Początkiem lat osiemdziesiątych w Klubie pojawili się nowi żeglarze: Roman Szkudro, Piotr Kasprowicz, Marian Wierzgoń, Michał Matuszkiewicz, Janusz Byrtek, Erwin Wlach, Bożena Oppman, Jarek Dorywała, Jerzy Neffe, Jan Noga, Jacek Tyczkowski, Zygmunt Nowak i Andrzej Ryszkowski. Większość z nich była uczestnikami wielu rejsów, a wielu z nich pozostało nadal aktywnymi żeglarzami i działa w Klubie.

Łącznie do 1989 r. Klub wyszkolił nieco ponad 300 adeptów żeglarstwa. Członkowie Klubu własnoręcznie, sami remontowali obiekty swojej bazy, a szczególnie jednostki pływające, z których część pamiętała chlubne lata pięćdziesiąte, a zbudowane były z drewna.

W tym czasie własnym sumptem wyremontowali podarowany Klubowi przez ówczesne KW MO radiowóz „Nysa” z demobilu. Samochód ten pozwolił na coroczny przewóz łodzi i załóg na organizowane przez Klub rejsy po Wielkich Jeziorach Mazurskich.

W związku z ogromnym zainteresowaniem i udziałem członków w tych mazurskich rejsach, Klub zdecydował się na założenie stałej bazy na Mazurach. Powstała w latach 1985 – 1988 w miejscowości Radzieje nad Jeziorem Dobskim, na terenie dzierżawionym. Składa się z hangaru na sześć jachtów, domku kampingowego i pomostu nad jeziorem. To przedsięwzięcie pozwoliło na dalszy rozwój ilościowo – jakościowy cieszyńskiego żeglarstwa. W latach 1985 i 1987 żeglarze z CFFiL „Polifarb” odnieśli sukces w postaci zakupu dwóch jachtów typu Venus – „Czantoria” i „Równica”. Na Wielkich Jeziorach pojawiło się już pięć cieszyńskich jachtów pływających pod banderą PTTK i proporcem Klubu „Sternik”. W 1989r. dołączył do nich jacht typu „Lupus”, zakupiony staraniem żeglarzy z sekcji CELMA w stoczni Chojnice. W 1992r. pojawiła się w Klubie jeszcze jedna łódź – typu „Mors”, prywatna własność A. Ryszkowskiego i przez niego własnoręcznie zbudowana. W corocznych rejsach klubowych na tych jednostkach uczestniczyło ok. 100 członków Klubu, ich rodziny i sympatycy.

Po 1991r. w ramach zmian ustrojowych w kraju i w Klubie „Sternik” znacznie się zmieniło. Aczkolwiek Klub zawsze był samowystarczalny i samofinansujący się, to użytkowany sprzęt był własnością różnych osób prawnych. W związku z tym nastąpiła jego prywatyzacja. Członkowie Klubu odkupili prawa własności jachtów i wyposażenia od dotychczasowych właścicieli, najczęściej przedsiębiorstw, tworząc maszoperie. Wiązało się to z wysokimi kosztami utrzymania jachtów, które teraz rozkładały się na 4 lub 5 współwłaścicieli. Operacja ta ograniczyła liczbę członków Klubu, nie wszystkich, bowiem było stać na opłacenie składek i partycypację w kosztach przyjemności żeglarskich.

W sezonach żeglarskich członkowie Klubu pływają, głównie na śródlądziu, na Jeziorze. Żywieckim, Mazurach i innych krajowych akwenach, a także na Jeziorze Cierlicko w Republice Czeskiej.

Na przełomie lat 1980/90 Klub zorganizował szereg morskich rejsów krajowych i zagranicznych, głównie na Bałtyku, ale także po Morzu Egejskim i Morzu Śródziemnym; na s/y „Dar Bielska” i s/y „Pilsko”. Pierwszy rejs klubowy odbył się w 1986 r., po Bałtyku, na s/y „Dar Bielska”. W latach 90-tych kapitan Piotr Mędrek samodzielnie prowadził rejsy po Morzu Śródziemnym na jachcie s/y „Pilsko”.

Indywidualnie członkowie Klubu pływali na różnych jachtach morskich nawet po całkiem egzotycznych akwenach. Zygmunt Nowak regularnie pływał na różnych jachtach, po różnych akwenach pełniąc funkcje oficerskie. Brał udział w kilku zlotach dużych żaglowców Tall Ships Race w wielu portach Europy. Ostatnio w VII 2009 na s/y Głowackim dopłynął do Sankt Petersburga.

Te sukcesy Klubu integrowały środowisko członków i sympatyków żeglarstwa, skłaniały do żeglarskiej samopomocy i współpracy, a także pozwalały na nawiązywanie kontaktów z innymi środowiskami żeglarskimi spoza Ziemi Cieszyńskiej.

Działalność Klubu „Sternik” nie ograniczała się wyłącznie do letnich sezonów żeglarskich. Po sezonie Klub organizował liczne imprezy: żeglarskie bale sylwestrowe, obozy narciarskie, coroczne bale kapitańskie i comiesięczne towarzyskie spotkania żeglarzy. I tak jest po dzień dzisiejszy. Nadto Klub od lat wydaje Informator Klubowy, edycję wiosenną i jesienną, wydawnictwa okazjonalne i fachowe dla członków, oraz prowadzi Kronikę Klubu.

Członkowie Klubu „Sternik” byli między innymi współorganizatorami Bielskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Działali w Okręgowym Kolegium Sędziów i Komisji Morskiej, a także Komisji Turystycznej oraz Technicznej. Działali nadto czynnie we władzach BOZŻ oraz PTTK. Wielu z nich, za zasługi dla żeglarstwa śląskiego, polskiego i bielskiego, także za zasługi w rozwoju turystyki zostało wyróżnionych dyplomami honorowymi,  odznakami i odznaczeniami, oraz medalami PZŻ, BOZŻ, PTTK oraz organów państwowych.

Od 2001 r. Klub posiada czterech przodowników turystyki żeglarskiej, co umożliwiło powołanie w 2002 r. Komisja Turystyki Żeglarskiej K.Ż „STERNIK” przy Oddziale PTTK „Beskid Śląski” w skład, której wchodzą Wiesław Ocetkiewicz, Jacek Tyczkowski, Tomasz Tomica, Marian Wierzgoń.

Wejście Polski w 2004 r. do Unii Europejskiej otworzyło większe, praktycznie nieograniczone możliwości pływania po wszystkich akwenach morskich, jak i śródlądowych całej Europy.

W ostatnich latach kilku znakomitych kolegów odeszło na wieczną wachtę lecz w ciągu czterech lat do grona żeglarzy przyłączyło się 13 osób i staliśmy się klubem międzynarodowym przyjmując w swe szeregi dwóch obywateli Czech.

W 2015 roku Klub liczył 28 członków, w tym 23 z patentami żeglarza bądź sternika, 9 z patentami motorowodnymi, 2 z patentami chorwackim Voditejl Brodice oraz 4 instruktorów turystyki żeglarskiej.

W tym roku Klub sporo zainwestował w sprzęt. Zakupił ponton, silnik spalinowy, nowe żagle oraz małą łódkę typu Pirania z żaglem lugrowym. Przyjęto 2 nowych członków a grono sympatyków stale się powiększa. W rozpoczęciu sezonu żeglarskiego, nad jez. w Cierlicku, wzięło udział 65 osób w tym 13 młodzieży. W maju zorganizowano klubowy rejs po jeziorze Solińskim na 5 jachtów, w którym wzięło udział 25 uczestników. W czerwcu odbył się rejs po Adriatyku (Chorwacja). Lipiec to drugi już z kolei spływ kajakowy po Małej Panwi. Sierpień stał pod znakiem rajdu rowerowego Tour de Sternik wokół jez. Nyskiego, Otmuchowskiego i Paczkowskiego. W czasie wakacji odbywały się tradycyjne rejsy po Wielkich Jeziorach Mazurskich. Poza tym 3 osoby zdały egzamin na instruktora ŻOT (żeglarska Odznaka Turystyczna). 14 osób zdobyło odznaki ŻOT. Zorganizowano konkurs fotograficzny o tematyce żeglarskiej.

Obecnie funkcję Komandora Klubu pełni Tomasz Tomica. Zastąpił on Andrzeja Ryszkowskiego. Najdłużej, bo przez 12 lat, sprawował tę funkcję Marian Wierzgoń.

Czterdziestu dziewięciu latach działalności Klubu, można stwierdzić, iż ziściły się marzenia pionierów cieszyńskiego żeglarstwa. Mamy własne jachty i możliwości pływania. Pływaliśmy po „wielkiej wodzie”, zimnym Bałtyku i ciepłych morzach, w tym po Wyspach Karaibskich.

Żeglarstwo stworzyło nam możliwości nieskrępowanego obcowania z przyrodą, wiatrem, wodą i słońcem, jakich dzisiejszy człowiek jest pozbawiony przez zmechanizowaną cywilizację. Zobaczyliśmy miejsca wcześniej nieznane, zaspokoiliśmy w części własną ciekawość świata.

Towarzyszyła nam radość z wolnego żeglowania, przygoda i przyroda oraz towarzystwo sympatycznych żeglarzy z pokładów innych jachtów.

Osiągnęliśmy to sami, my cieszyńscy żeglarze.

Tylko tyle i aż tyle.

Może nasi następcy dopłyną dalej i przeżyją więcej.

„ŻEGLARZU WOLNY CZŁOWIECZE,

ZAWSZE BĘDZIESZ UWIELBIAŁ WIELKĄ WODĘ”